Do siedmiu zborów w Azji

(3) czyli adres

03 maj 2013

Do siedmiu zborów w Azji

Autor:
Daniel Kaleta

Jan siedmiu zborom w AzjiObj. 1:4.

W mojej skrzynce znalazł się kiedyś przez pomyłkę list zaadresowany do innej osoby. Oddałem go listonoszowi, żeby trafił do właściwego adresata. W mojej Biblii znalazł się list skierowany do zborów chrześcijańskich siedmiu miast, z których żadne nie jest miejscem mojego zamieszkania. Dlaczego czytam go tak, jakby był napisany do mnie?

Zapis widzeń Jana skierowany został do chrześcijańskich wspólnot znajdujących się w siedmiu wybranych miastach rzymskiej prowincji o nazwie Azja. Prowincja ta obejmowała tereny obecnej zachodniej Turcji, a jej stolicą był Efez – miasto stałego pobytu Jana. Jego zbór* występuje też jako pierwszy na liście adresowej. Dzisiaj byłyby to okolice miejscowości Selçuk. Pozostałych sześć miast jest położonych w dość regularnych odstępach:

* Jako polskiego odpowiednika greckiego słowa ekklesia najczęściej używam określenia ‘zbór’, gdyż ‘kościół’ w języku polskim bardziej kojarzy się z organizacją wyznaniową lub budynkiem sakralnym, tymczasem ekklesia oznacza zgromadzenie wierzących związane z jedną miejscowością.

Selçuk (Efez) – Izmir (Smyrna): 82 km
Izmir (Smyrna) – Bergama (Pergamon): 104 km
Bergama (Pergamon) – Akhisar (Tiatyra): 82 km
Akhisar (Tiatyra) – Sart (Sardes): 61 km
Sart (Sardes) – Alaşehir (Filadelfia): 49 km
Alaşehir (Filadelfia) – Denizli (Laodycea): 99 km

Odległości zostały wyliczone w oparciu o współczesny system dróg.

Wybrane miasta były w swoim czasie z pewnością ważnymi ośrodkami. Znajdowały się też w nich liczące się wspólnoty chrześcijańskie. Jednak ważnych miast w Azji oraz liczących się zgromadzeń na tamtym terenie było więcej – choćby Milet czy Kolosy. Można zatem słusznie zastanawiać się, dlaczego wybrane zostały właśnie te zbory, dlaczego tylko z tej prowincji, dlaczego jest ich tylko siedem i czy wybór podyktowany był względami praktycznymi – np. rzeczywistymi potrzebami danych zborów – czy też symbolicznymi.

Oczywiście trudno udzielić na te pytania jednoznacznych odpowiedzi. Być może tylko jedno jest pewne – skoro owe siedem zborów występuje w pierwszym widzeniu jako siedem świeczników (Obj. 1:20), to można przyjąć, że ich liczba i dobór miały znaczenie symboliczne. Nie oznacza to oczywiście, że charakterystyki społeczności i problemy opisane w listach nie były rzeczywiste i że nie miały związku z realnymi wspólnotami oraz pojawiającymi się w nich zagrożeniami. Tym bardziej że był to teren działania Jana, a wymienione zbory były mu zapewne osobiście znane.

Jeśli zbory i ich problemy były rzeczywiste, to można zastosować względem skierowanych do nich listów podobną zasadę jak w odniesieniu do  innych pism apostolskich, które – choć  zaadresowane do konkretnych społeczności, borykających się z określonymi problemami – były tak pouczające dla ogółu wierzących, że włączono je do kanonu Pisma Świętego. Mimo zmieniających się czasów, mimo różnic kulturowych między krajami i miastami, w których mieszkamy, ludzie pozostają od tysięcy lat podobni do siebie i zmagają się z podobnymi zagrożeniami i trudnościami.

Jednak wizyjny charakter przekazu Janowego z pewnością narzuca nieco inny sposób odczytywania jego posłannictwa do siedmiu zborów niż ten, który stosujemy przy czytaniu np. listu do Rzymian czy do Koryntian. Mamy w Biblii list apostoła Pawła do Efezjan i mamy słowo Jana skierowane do zboru w Efezie (Obj. 2:1‑7). To są jednak dwa różne przekazy.

O różnicy tej decyduje przede wszystkim  pełen wizji i symboli język Jana. Jeśli słowa listów przekazuje postać oślepiająca widza nieziemskim blaskiem, jeśli w dalszej relacji pojawiają się anioły, smoki i inne fantastyczne zwierzęta, to i zbory w znanych, realnych miastach nabierają charakteru symbolicznej przenośni, kierującej naszą wyobraźnię na wyższy, tajemniczy poziom myślenia.

Zapewne dlatego właśnie w owej siódemce chętnie widzimy symbol całej wspólnoty Ciała Chrystusowego na całym świecie i przez cały okres jej formowania – począwszy od Pięćdziesiątnicy aż po ostatnie dni jej życia dla Słowa i świadectwa we wrogim otoczeniu tego świata. Z jednej strony upatrywać tu będziemy siedmiu części jednej całości, które istnieją równolegle obok siebie, z drugiej – można próbować dzielić czas kształtowania się całej społeczności chrześcijańskiej na siedem okresów. W obu tych wymiarach – przestrzeni i czasu – realizuje się bowiem tajemnica jedności tworzonej przez stapianie się elementów różnorodności.

Tak jak liczbą pełni różnorodności Izraela jest dwanaście, tak siedem ukazuje jedność w różnorodności zboru Chrystusowego – domu wiary. Dlatego może wyobrażam sobie Jezusa jako patriarchę, który uczuciami swego ucznia Jana ogarnia nie tylko siedem zborów azjatyckich, ale cały swój Kościół, by mu publicznie błogosławić i otwarcie go strofować. Upomina jednych przed drugimi, bo wie, że nagana dla jednego syna, poskutkuje karnością drugiego. Chwali też jednego przed drugim, aby i pozostali starali się o to, co zasługuje na Jego pochwałę.

Tak więc ucząc się tego, co cieszy i boli Jezusa, sięgam po doświadczenia rzeczywistych mieszkańców wymienionych miast, ale też czuję się adresatem każdego z siedmiu listów i całej księgi. Jedno napomnienie wydaje mi się bardziej aktualne, inne może nieco odległe. Słucham pochwał, by brać przykład. Drżę, gdy strofowani są moi bracia, bo wiem, że i mnie może przytrafić się podobny upadek. Drżenie prowadzi do większej czujności.

I dlatego nie wyrzucam listu od Jezusa z mojej „skrzynki”, nie oddaję listonoszowi z dopiskiem „adresat nieznany”. Czytam i podaję dalej. Po jakimś czasie list wraca, przesłany przez brata, który przeczytał i też podał dalej. Wraca pytaniem, rozważaniem, refleksją od kogoś, kto przyjął to przesłanie do siebie, stwierdził np., że jest laodycejczykiem, że jest ślepy i nagi, ale to właśnie do jego drzwi zapukał Jezus. A ja kim jestem? Gdzie jest mój zbór?


Najważniejsze pojęcia i zagadnienia

  1. Azja to rzymska prowincja na terenie dzisiejszej zachodniej Turcji, a siedem wymienionych miast to wybrane ważne zbory w tym regionie, znanym osobiście Janowi, który przez długie lata mieszkał w jednym z nich, w stolicy prowincji, Efezie.
  2. Inne pisma apostolskie również czasami skierowane są do mieszkańców konkretnych miast, jak Rzym czy Korynt, a mimo to chętnie odczytujemy je jako porady dla samych siebie.
  3. Wizyjny charakter Księgi Objawienia narzuca dodatkowo symboliczne spojrzenie na owe siedem zgromadzeń jako uzupełniające się części jednej całości zboru Chrystusowego, zarówno w przestrzeni, jak i w czasie.

W następnym odcinku: Łaska i pokój – czyli życzenia



© | ePatmos.pl