Dwanaście bram

(178) czyli perły plemion izraelskich

29 październik 2021

Dwanaście bram

Autor:
Daniel Kaleta

Mur (...) mający dwanaście bram, a na bramach dwunastu aniołów i wypisane imiona dwunastu pokoleń synów Izraela (...) Każda brama była zrobiona* z jednej perłyObj. 21:12,21.

Mur stanowi barierę, wyznacza granicę – dzieli i chroni. Brama w murze pozwala przejść z jednej strony na drugą, wejść i wyjść – umożliwia komunikację między rozdzielonymi stronami. Jak most spina dwa brzegi rzeki, tak brama łączy to, co zostało rozdzielone murem. W dawnych murach miejskich umieszczano wiele bram, by w miarę możliwości skrócić drogę podróżnym przybywającym z różnych stron i udającym się w różnych kierunkach.

* W Kodeksie Synajskim dosł. “będąc była”.

Mur Nowej Jerozolimy wyznacza obszar świętości. W chronionym przez niego mieście mieszka sam Najwyższy, a towarzyszy Mu Baranek – Jego Syn, Jezus. Ich obecność sprawia, że stolica nie potrzebuje specjalnego sanktuarium, gdyż jako siedziba Boża sama w całości staje się świątynią (Obj. 21:12). Do Bożego mieszkania nie da się wejść „w brudnych butach”. Jaspisowy mur wyznacza standardy być może niewyszukanej, ale jednak szlachetnej świętości, które koniecznie trzeba spełnić, chcąc znaleźć się przed obliczem Wszechmogącego. Nie da się przeskoczyć muru mającego ponad dwa tysiące kilometrów wysokości. Jedynym sposobem znalezienia się w siedzibie Boga i Jezusa jest przejście przez perłową bramę.

Perła to specyficzny klejnot. Nie jest krystalicznym minerałem jak inne szlachetne kamienie użyte do budowy i ozdoby Nowej Jerozolimy. Powstaje w żywym perłopławie, najczęściej jako reakcja gruczołów wydzielających masę perłową na obce ciało, które dostaje się do muszli. Ziarenko piasku stopniowo pokrywane jest koncentrycznymi warstwami aragonitu i rogowatej substancji białkowej, aż powstanie mleczno-biała, półprzezroczysta, niewielka kulka o mniej lub bardziej regularnych kształtach.

Jezus porównał królestwo niebieskie do pięknej i cennej perły. By ją nabyć, kupiec musiał zainwestować w nią cały posiadany majątek (Mat. 13:45-46). Dzisiaj perły się hoduje, ale aż do XIX w. można je było znaleźć wyłącznie w muszlach naturalnie żyjących małży lub ślimaków. Szacuje się, że aby znaleźć jedną perłę trzeba było wyłowić i otworzyć aż 15 tys. muszli! Łatwo sobie wyobrazić, jak cenne musiały być tak pozyskane ozdoby. Szczególnie kosztowne są duże okazy. Największa znana perła świata została wyłowiona ok. 2006 r. przez filipińskiego rybaka, który przez 10 lat przechowywał ją w ubogiej chacie, nie zdając sobie w ogóle sprawy z jej wartości. Perła z Puerto waży 34 kg i ma 67 cm długości oraz 30 szerokości, a jej wartość szacuje się na ok. 100 mln dolarów.


(źródło: TheJakartaPost.com - PPTO, via AP/Herald Hugo)

Perłowe bramy wiodące do Nowej Jerozolimy podpisane są imionami dwunastu synów Jakuba-Izraela. Rodzina protoplastów narodu izraelskiego nie była bynajmniej „kryształowa”, a historia życia założyciela rodu daleka jest od sielanki. Prawie każdy chrześcijanin zna przynajmniej jedną dramatyczną opowieść z tego okresu dziejów – o Józefie, synu Jakuba, którego bracia najpierw chcieli zamordować z zazdrości, a następnie sprzedali jako niewolnika do Egiptu. Takich przykrych zdarzeń było w tej rodzinie więcej. Mimo to Bóg wybrał właśnie synów Jakuba na patriarchów plemion, które złożyły się na naród spadkobierców obietnic Abrahamowych, a na koniec jeszcze podpisze w przyszłości bramy świętego miasta ich akurat imionami!

Przykre zdarzenie zgrzyta jak piasek w trybach życia, ale jeśli trafi do „muszli” ożywionego duchem serca człowieka oddanego Bogu, może stać się zarodkiem pięknej i drogocennej perły, przygotowywanej na bramę do królestwa niebieskiego. Mówi się czasem, że co człowieka nie zabije, to go wzmocni. W wypadku doświadczeń bohaterów biblijnych wiara wzmocniona upadkiem i podźwignięciem się z niego staje się także wzmocnieniem dla ich wierzących naśladowców.

Bramy Nowej Jerozolimy nie są dokładnie opisane. Wiadomo jedynie, że po każdej stronie miasta – wschodniej, północnej, południowej i zachodniej – znajdowały się trzy z nich. Jakie nosiły imiona, można się jedynie domyślać na podstawie podobnej wizji zanotowanej w Księdze Ezechiela, gdzie opisane jest co prawda znacznie mniejsze miasto, ale spełniające funkcję podobną do Nowej Jerozolimy – administracyjnego centrum nowego Izraela.

W Ezech. 48:30-35 można przeczytać, że trzy bramy od północy nosiły imiona Rubena, Judy i Lewiego, trzy od strony wschodniej – Józefa, Beniamina i Dana, od południa – Symeona, Issachara i Zebulona oraz od zachodu – Gada, Aszera i Neftalego. Miasto z wizji Ezechiela nie zostało co prawda nazwane Nową Jerozolimą, ale jego lokalizacja według proroczego opisu pokrywa się mniej więcej z położeniem historycznej i współczesnej Jerozolimy, a jego nazwę „PAN tam [mieszka]” (hebr. JHWH Szamma) można słusznie kojarzyć z tym, co zostało napisane o Nowej Jerozolimie, jako miejscu przebywania Boga.

Nie tylko indywidualne przeżycia patriarchów, ale także zbiorowe doświadczenia plemion izraelskich są cennymi lekcjami rozwoju szlachetnych postaw, które często rodzą się na bazie zadrażnień, konfliktów i trudnych doświadczeń. Dobrze działający duchowy organizm społeczny pokrywa te drażniące „obce ciała” warstwami pięknych, szlachetnych, cennych przemyśleń i wniosków, prowadzących do stanu szlachetnej świętości, która umożliwi kiedyś ludziom przekroczenie jaspisowego muru Nowej Jerozolimy i uzyskanie godności obywatelskiej mesjańskiego królestwa.

Jeśli bramy Nowej Jerozolimy byłyby rozmieszczone równomiernie na każdej ścianie o długości 12 tys. stadiów, to wypadałyby średnio co 3 tys. stadiów, co odpowiadałoby ok. 600 kilometrom. Gdyby w perle, z której zrobiona jest brama, miało być przejście wielkości człowieka, to musiałaby ona być co najmniej trzykrotnie większa od największego znanego okazu. Nawet zaś dwumetrowa perła w porównaniu do 600 km długości muru stanowiłaby jedynie maleńką, trudną do znalezienia furtkę. Oczywiście wymiary te są symboliczne, jednak ich proporcje mogą ujawniać pewne prawdy.

Droga do życia w królestwie Jezusa wiedzie – zarówno obecnie, jak i w przyszłości – przez ciasną bramę (Mat. 7:14) wykonaną ze szlachetnej i drogocennej perły, której trzeba pilnie poszukiwać i włożyć wiele wysiłku, by ją zdobyć, czyli przez nią przejść. Dzisiaj poruszamy się nieco po omacku, szukając w ciemnościach perłowych bram otwierających drogę do źródeł życia. W przyszłości wąskie przejścia wiodące do wiecznego mieszkania z Bogiem zajaśnieją mlecznym blaskiem w zielonojaspisowym murze, a prowadzić do nich będą jasno wytyczone drogi doświadczeń indywidualnych i zbiorowych Bożych bohaterów. Ludzie pragnący uczestniczyć w błogosławieństwach i przywilejach królestwa przyszłości, będą mogli próbować odnieść swoje trudne przeżycia do podobnych doświadczeń postaci biblijnych, by znajdować w nich drogowskazy i inspiracje pomagające osiągać stan szlachetnej świętości, który uprawnia do wiecznego życia.

Szlachetną świętość można osiągnąć na wiele sposobów. Każdy człowiek znajdzie z pewnością odpowiednią dla siebie bramę, podpisaną właściwym imieniem, niezależnie od tego, czy przybędzie ze wschodu, z północy, południa czy zachodu. Zapewne też perły dwunastu bram będą się od siebie różnić blaskiem, rozmiarem i kształtem. Każda z nich będzie jednak prowadzić do tego samego miasta – siedziby Boga i Baranka, do źródła wody życia oraz ogrodu nieustannie rodzącego owoce wieczności. By z tych dobrodziejstw skorzystać, trzeba będzie podjąć pewien wysiłek, ale każdy, kto znajdzie drogę wiodącą do jednej z perłowych bram, będzie mógł wiecznie i szczęśliwie mieszkać z Bogiem, Jezusem oraz miliardami zbawionych istot. Wydaje się, że taka perspektywa warta jest każdego wysiłku.


Najważniejsze pojęcia i zagadnienia

  1. Perła powstaje w reakcji na podrażnienie gruczołów małża – trudne doświadczenie poddane duchowej obróbce w uświęconym sercu wierzącego ma potencjał, by stać się bramą do królestwa niebieskiego.
  2. Bramy Nowej Jerozolimy podpisane są imionami plemion izraelskich – indywidualne i zbiorowe doświadczenia bohaterów biblijnych ułatwiają ludziom osiąganie stanu szlachetnej świętości, uprawniającej do wiecznego życia.
  3. Perłowa brama jest obecnie ciasnym przejściem; takim też pozostanie w przyszłości, ale zapewne łatwiej będzie ją znaleźć.

W następnym odcinku: Dwanaście fundamentów – czyli klejnoty apostołów Baranka



© | ePatmos.pl