Jeśli więc Syn was wyzwoli, będziecie prawdziwie wolni. (Ew. Jana 8:36)
Teoria ograniczeń zakłada, że zdefiniowanie i usunięcie jednego ograniczenia, wkrótce, gdzieś na innym etapie procesu, spowoduje pojawienie się kolejnego, które również należy zneutralizować, będąc świadomym, że i tak pojawią się kolejne, kolejne i kolejne… Co ciekawe, teoria ta, zastosowana w praktyce, uwalnia uwięzione w ograniczeniach zasoby, redukuje koszty, zwiększa wydajność… i może najważniejsze: utrwala świadomość, że ograniczenia po prostu są i będą.
To dlaczego zawsze, gdy zrzucę z siebie jakiś ciężar, poczuję lekkość, zapach wolności, naiwnie daję się nabierać, że tak już zostanie…?
Tęsknota za trwałą wolnością jest gdzieś we mnie zakodowana. Im więcej ograniczeń, tym więcej we mnie tęsknoty.
Marzę o wyzwoleniu ze wszelkich więzów, ciężarów i trosk. Rzym. 8:21, Hbr. 12:1
© | ePatmos.pl