Trzy korony

28 marzec 2014

Rabbi Szimeon powiedział: Są trzy korony: Korona Tory, korona kapłaństwa i korona królewskości (2 Mojż. 25:10-11; 2 Mojż. 30:1-3; 2 Mojż. 25:23-24), przewyższa je jednak korona dobrego imienia (Kazn. 7:1). (Pirke Abbot 4:19)

Trzy przedmioty w pustynnym sanktuarium Izraela  otoczone były złotymi koronami: skrzynia przymierza, złoty ołtarz kadzenia oraz stół chlebów pokładnych. W skrzyni znajdowały się kamienne tablice z przykazaniami – świadectwo przymierza zawartego na Synaju, którego warunkiem było przestrzeganie zasad wyznaczanych przez Torę. Złoty wieniec otaczający skrzynię stanowił więc koronę Tory. Na złotym ołtarzu składana była dwa razy dziennie ofiara kadzielna. Usługę tę miał prawo sprawować jedynie kapłan. Dlatego korona ta symbolizuje chwałę kapłaństwa. Na złotym stole ułożonych było dwanaście chlebów od dwunastu plemion synów izraelskich (3 Mojż. 24:8). Cała społeczność Izraela została za czasów Dawida otoczona koroną władzy królewskiej.

W dzisiejszych systemach państwowych mówi się o trzech filarach władzy: ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej. Biblijnym odpowiednikiem władzy ustawodawczej jest Tora, jako że w niej określone zostały fundamenty zasad, które powinny zapisać się w sercu każdego człowieka i wyznaczać kierunki postępowania. Autorytet władzy królewskiej jest odpowiednikiem władzy wykonawczej, która koordynuje działania społeczne i zarządza wspólnym majątkiem. Chwała kapłaństwa ujawniała się między innymi w umiejętności właściwego orzekania o słuszności lub niepoprawności jakiegoś postępowania. W myśl Tory kapłani byli także sędziami, którzy rozstrzygali wątpliwości powstające przy sprawowaniu lokalnych sądów „w bramach” pojedynczych miejscowości (5 Mojż. 17:8-9).

Jak pokazuje przykład Izraela, nawet najlepszy system administracyjny nie gwarantuje skutecznego i sprawiedliwego funkcjonowania społeczności ludzkich, jeśli nad tymi trzema koronami nie będzie wznosić się korona dobrego imienia. Takie imię zyskuje sobie tylko sprawiedliwy sędzia i skuteczny król. Również chwałę Tory należy podkreślić dobrym komentarzem oraz przede wszystkim umiejętnością zastosowania jej przepisów we własnym życiu. Tylko uczciwy i prawy człowiek, który miłuje prawdę, może sprawić, że światło Tory zabłyśnie w nim dla innych ludzi.

Dlatego pisze Kohelet, że lepsze jest imię dobre, niż wyborny olejek. Pomazanie króla lub kapłana świętym olejem pomazania otwierało mu drogę do zyskania sobie dobrego imienia. Są królowie i sędziowie, których imiona zapisały się w historii złotymi literami. Inni niestety zmarnowali szansę ustanowienia szlachetnych wzorów sprawowania władzy. Każdy, kto sprawuje urząd królewski lub kapłański, kto otwiera Biblię, by odsłaniać światło jej władzy ustawodawczej, staje przed unikalną szansą zasłużenia sobie na dobre imię. Oby jak najwięcej królów, kapłanów i miłośników Tory chciało i umiało z tej szansy skorzystać.



© | ePatmos.pl