Pokutujcie, przybliżyło się bowiem królestwo niebieskie – Mat. 4:17 (Mar. 1:15; Łuk. 13:5).
Zarówno Jan Chrzciciel, jak i Jezus rozpoczynali swoje misje od wezwania do pokuty w związku ze zbliżaniem się królestwa niebieskiego. Pokuta to stan umysłu i uczuć. Greckie słowo metanoia oznacza poczucie winy, skruchę i chęć zmiany postępowania. Odpowiednie hebrajskie określenie, teszuwa, sugeruje dodatkowo podjęcie pewnych realnych działań zmierzających do tego, by mentalne zmiany zostały wprowadzone w życie.
Przystąpienie do projektu „królestwa niebieskiego” – czyli pożądanego przez ludzi przywrócenia panowania Boga na stworzonej przez Niego ziemi – wymaga od człowieka przede wszystkim uznania niewystarczalności własnych wysiłków. Z drugiej strony – nie ogranicza się to do negatywnego stwierdzenia własnej ułomności i bezsilności. Prawidłowa skrucha ma określony, słuszny kierunek. Nie jest to postępowanie po prostu odwrotne do tego, które zostało uznane za błędne. Przybliżenie się królestwa niebieskiego oznacza, że to właśnie królowanie Boga z nieba należy ustanowić celem i metodą nawrócenia.
Apostoł Piotr oprócz wezwania do pokuty stawia przed Żydami, ale i przed naśladowcami Jezusa wymóg nawrócenia: Pokutujcie i nawróćcie się, aby wasze grzechy były zgładzone (Dzieje Ap. 3:19). Mentalnemu zwrotowi metanoia towarzyszyć powinien powrót na właściwą drogę postępowania, czyli teszuwa. Oznacza to kierowanie się w życiu standardami sprawiedliwości i miłości, wyznaczonymi przez Słowo Boże. Dopiero wtedy metanoia jest żywa i oznacza uznanie bliskości królestwa niebieskiego.
Rabbi Jeszua Ha-Nocri – PRZYKAZANIA na każdy dzień roku (fragment),
Daniel Kaleta
refleksja na 1 stycznia, str. 7
© | ePatmos.pl