*
Biegnie dziewczynka.
Włosy ma wiatrem rozwiane:
Nadziejko, nie tak szybko!
Nie zwalnia. Przecież tyle jest do zobaczenia,
do zrobienia, załatwienia,
zachwytów przed nią tyle.
Wolniej, zdążysz, życie przed tobą…
A jak nie?
I pobiegła.
**
Kobieta maszeruje dziarsko.
Dziś dostanie order, pochwałę, nagrodę.
Napisała dobry tekst, wyśle,
może wygra konkurs.
Impreza, kolejna udana, mąż wspierający,
dzieci dorodne.
Idzie z dumnie uniesioną głową.
Wolniej, za dużo na siebie bierzesz,
jeszcze zdążysz…
A jak nie?
I szybko poszła w swoją stronę.
***
Nadziejo,
opowiedz, czego tak w oknie wypatrujesz.
Może pójdziemy, zobaczymy, zrobimy znowu razem.
No chodź. Przecież możesz…
A jak nie?
Powiedziała smutno, ze wzrokiem skierowanym gdzieś przed siebie.
Ja już wiem. Ja chcę tylko spokojnie czekać.
Wiesz, że już niebawem i głupi się nie pomyli?
Wiem. Poczekam z Tobą.
© | ePatmos.pl