Wśród artefaktów sprzed 1200 lat jest 120 odcisków pieczęci na dzbanach w spichlerzu na żywność zebraną w czasach pierwszej świątyni jako podatki dla Hiskiasza i Manassesa.
Na wykopaliskach niedaleko nowej ambasady USA w Jerozolimie odkryto jeden z największych zbiorów odcisków królewskich pieczęci z czasów Królestwa Judzkiego – znajdują się one w olbrzymim kompleksie z czasów pierwszej świątyni, w którym przechowywano dobra zebrane jako podatki.
Zdaniem Nerii Sapira, jednego z kierowników wykopalisk, ta struktura z epoki żelaza jest wyjątkowa zarówno pod względem rozmiarów, jak i stylu architektonicznego.
Budowla została odkryta trzy kilometry od Starego Miasta; archeolodzy z Urzędu ds. Zabytków uważają, że służyła jako centrum administracyjne za panowania królów judzkich Hiskiasza i Manasesa (VIII-VII w. p.n.e.).
Na wykopaliskach znaleziono ponad 120 uchwytów dzbanów oznaczonych 2700 lat temu pieczęcią ze starożytnym pismem hebrajskim; ten fakt jasno wskazuje, że był to spichlerz oraz ośrodek zbierania podatków. Wśród pieczęci przeważa „LMLK” – „LamMeLeK” – „należący do króla”; w ten sposób oznaczano żywność w dzbanach przekazaną w ramach dziesięciny judzkiemu królowi.
Ten skarbiec odcisków pieczęci LMLK stanowi uzupełnienie ponad 2000 podobnych oznaczeń odkrytych wcześniej podczas różnych wykopalisk i pozwoli archeologom spojrzeć w nowy sposób na systemy administracyjne i podatkowe Królestwa Judzkiego.
W opublikowanej w środę 22 lipca informacji Urzędu ds. Zabytków czytamy: „Jest to jedno z najbardziej znaczących dokonanych w ciągu ostatnich kilku lat odkryć związanych z okresem królów judzkich. Na wykopaliskach, przy których pracowaliśmy, widać oznaki, że działalność rządowa obejmowała nie tylko gromadzenie zasobów żywności na czas niedoboru, ale również zarządzanie nadwyżkami plonów, gromadzenie dóbr i bogactw”.
Zdaniem archeologów, znaczna liczba odcisków pieczęci tutaj oraz w pobliskim kibucu Ramat Rachel wskazuje, że spora część administrowania za czasów Królestwa Judzkiegoodbywała się na zewnątrz Miasta Dawida – przynajmniej w końcowych stuleciach monarchii.
Na terenie wykopalisk znaleziono również artefakty, które wyglądają na gliniane bożki. Niektóre mają postać kobiet, inne jeźdźców lub zwierząt. Figurki te zwykle interpretuje się jako przedmioty związane z kultem pogańskim i bałwochwalstwem – zjawiskiem, które według biblijnych zapisów było wówczas w Królestwie Judzkim czymś powszechnym.
Choć być może nie wszyscy mieszkańcy brali udział w bałwochwalczych praktykach, dbano o to, by mieszkańcy płacili podatki – w postaci takich produktów jak wino i oliwa – na co wskazują pieczęcie na uchwytach dzbanów oraz inne znaleziska.
„Miejsce to dominowało swego czasu nad polami, sadami oliwnymi i winnicami, w których znajdowały się również urządzenia produkcyjne, takie jak prasy winne” – mówią archeolodzy.
Wykopaliska w Arnona (źródło: The Times of Israel, Yaniv Berman, Israel Antiquities Authority)
Arnona - tajemniczy kopiec z kamieni (źródło: The Times of Israel, Yaniv Berman, Israel Antiquities Authority)
Odcisk pieczęci LMLK sprzed 2700 lay (źródło: The Times of Israel, Yaniv Berman, Israel Antiquities Authority)
Gliniane figurki z Arnona (źródło: The Times of Israel, Yaniv Berman, Israel Antiquities Authority)
Neria Sapir - kierownik wykopalisk (źródło: The Times of Israel, Yaniv Berman, Israel Antiquities Authority)
Na podstawie:
The Times of Israel - Huge Kingdom of Judah government complex found near US Embassy in Jerusalem
© | ePatmos.pl