Mieszkające w Ramat Gan Safari koty pustynne, 2-letnia Sabia i 4-letni Ma’ariw, przyjechały do ogrodu około dwóch lat temu z ogrodów zoologicznych we Francji i Szwecji.
Nowa para, będąca częścią europejskiego materiału hodowlanego, niosła na swoich barkach wiele oczekiwań. I rzeczywiście, z czasem więź między nimi się zacieśniła, terapeuci zaczęli obserwować gody, a Sabia zaszła w ciążę.
Podekscytowanie wśród opiekunów było ogromne i pewnego ranka odkryto pięć maleńkich kociaków! Opiekunowie przyglądali się im z daleka i nie podchodzili blisko, aby nie przeszkadzać młodej matce, zapewniając jej doskonałe warunki, aby mogła dalej spokojnie i bez strachu zajmować się nimi.
Pięć kociąt to nie jest mało. Zazwyczaj nie wszystkie przeżywają, ale kilka tygodni po urodzeniu wszystkie zaczęły otwierać oczy i wyglądały na silne i pełne energii. Opiekunowie chwalą ten wielki sukces Sabii, która jest wzorową matką i spokojnie opiekuje się maluchami.
Teraz wesoła gromadka wychodzi już na wybieg, a w ostatnich dniach dołączył do nich także Ma’ariw. Sabia pilnuje swoich młodych i nie pozwala Ma’ariwowi podejść zbyt blisko, ponieważ zdarza się, że samce robią młodym krzywdę.
W ogrodach zoologicznych w Europie żyje obecnie łącznie 178, a w naturze mniej niż 10 000 kotów pustynnych. W przeszłości koty piaskowe żyły również w Izraelu, ale obecnie całkowicie wyginęły. Niewielkie populacje mieszkają jeszcze na pustyniach Azji i Afryki.
Ogrody zoologiczne, które biorą udział w ich hodowli, takie jak safari, dokładają wszelkich starań, aby je rozmnażać.
Kocięta trafią w przyszłości do ogrodów zoologicznych w całej Europie i będą kontynuować linię krwi oraz hodowlę, która jest tak ważna dla przetrwania tego wyjątkowego gatunku.
© | ePatmos.pl