Cztery klęski

(36) czyli władza nad czwartą częścią ziemi

20 grudzień 2013

Cztery klęski

Autor:
Daniel Kaleta

I dana jest im władza nad czwartą częścią ziemi – zabijać mieczem i głodem, i śmiercią, i przez zwierzęta ziemskie. – Obj. 6:8

Wydaje się, że nie ma innej metody przekonania się o szkodliwości zła, jak tylko doświadczenie. Czasami wystarcza samo zagrożenie tym, co dzieje się „za płotem”. Bóg pozwala na działanie zła, byśmy się przekonali, jak bardzo jest bezsensowne i bolesne. W swym wielkim miłosierdziu ogranicza jednak na różne sposoby jego zasięg i skutki.

Niełatwo jest objaśnić drugą część ósmego wersetu (Obj. 6:8). Po pierwsze, nie wiadomo, do kogo lub czego należy odnieść zaimek „im”. Z bezpośredniego kontekstu mogłoby wynikać, że tymi, którzy mają władzę zabijania nad ćwiercią ziemi, są śmierć i piekło. Z drugiej jednak strony cztery podane sposoby uśmiercania nawiązują dość wyraźnie do opisów trzech spośród wymienionych uprzednio jeźdźców: Drugi z nich posługiwał się mieczem, trzeci miał nie przekraczać granic głodu, a czwarty nazywał się śmierć – ci, którym dana jest władza, zabijali: mieczem, głodem i śmiercią. Analogia jest uderzająca.

Po drugie, trudno jest określić zakres owej władzy. Jeśli to śmierć i piekło mają w swojej mocy ćwierć ziemi, to być może należałoby z tego wnioskować, że każdy z poprzednich jeźdźców również miał władzę nad jedną czwartą ziemi, czyli razem mieliby władzę nad całą ziemią. Jest też możliwość, że wszyscy czterej jeźdźcy razem mieli wywierać wpływ tylko na jedną czwartą ziemi.

Po trzecie, miara czwartej części jest dość nietypowa w kontekście podziałów ziemi. Noe miał trzech synów. W starożytności znano trzy kontynenty: Azję, Afrykę i Europę. Na nich to, jak się uważa, zamieszkali potomkowie Sema, Chama i Jafeta. Amerykę – czwartą część ziemi – odkryto dopiero w czasach nowożytnych. Może dlatego, gdy mowa jest o sądach ziemi, często występuje podział na trzy. W wyniku niektórych kolejnych plag opisanych w dalszych fragmentach Objawienia cierpi trzecia część elementu poddanego działaniu klęski (Obj. 8:7‑10, 9:15, 16:19; por. Ezech. 5:2; Zach. 13:8‑9). Chyba że czwarta część, jako mniejsza od jednej trzeciej, miałaby oznaczać pierwszy, niższy stopień Bożego sądu.

Podział na cztery kojarzy się raczej z Bożym porządkiem, tak jak np. w przypadku czterech rzek wypływających z Edenu (1 Mojż. 2:10), ogólnego geograficznego podziału ziemi na cztery strony (Izaj. 11:12) czy też porządku izraelskiego obozu stacjonującego pod czterema chorągwiami, które zorientowane były według kierunków geograficznych (4 Mojż. 2:3,10,18,25). Jeśli czterem jeźdźcom oddana została władza nad czwartą częścią ziemi, to decyzja ta bardziej kojarzyłaby się z porządkiem niż z sądem. Chociaż ci, którym dana jest taka moc, ciągną za sobą klęski, będące czasem w innych sytuacjach wyrazem karzących wyroków Bożych.

Prorok Ezechiel, pisząc o nieodwracalności klęski, jaka z woli Boga ma spaść na Jerozolimę, wspomina dokładnie te same cztery sposoby wymierzania kary: Gdybym zesłał na Jerozolimę owe cztery moje straszne klęski – miecz, głód, dzikie zwierzęta i zarazę... (Ezech. 14:21). Przy okazji tego zestawienia warto zauważyć, że hebrajskie słowo dewer, oznaczające zarazę (obecnie: dżumę, czarną śmierć*), w greckiej Septuagincie zostało przełożone na thanatos, czyli śmierć. Takie też słowo użyte jest w Obj. 6:8. To prawdopodobnie dlatego większość tłumaczeń jako trzecią karę wymienia zarazę lub mór zamiast śmierci.

* Epidemia dżumy w latach 1347‑1351 zabiła w Europie wg różnych szacunków 30‑60 procent mieszkańców. Spowodowała zmniejszenie liczby ludzi na całym świecie z 450 do 350‑375 milionów. Oznaczałoby to zagładę prawie jednej czwartej całej populacji ziemi.


Mapa: Rozprzestrzenianie się dżumy w XIV wieku (kolor zielony – obszar wolny od epidemii), źródło: Wikipedia

Czy jednak porównanie tych dwóch miejsc Biblii upoważnia do stwierdzenia, że śmierć (zaraza) i piekło, bądź też wszyscy czterej jeźdźcy razem, wykonują sądy Boże? To prawda, że Bóg posługuje się czasami takimi karami, by sprowadzić swoich znajomych grzeszników na prawidłową drogę, ale czy to oznacza, że każda wojna, każdy głód, każda epidemia i każda plaga dzikich zwierząt jest działaniem Bożym? Rozsądek podpowiada, że nie. Jak jest zatem w przypadku jeźdźców?

Cheruby podtrzymujące tron Boży zapraszają Jana do oglądania skutków działania owych jeźdźców. Jednak w stwierdzeniu Chodź, a patrz nie ma żadnego przyzwolenia ani tym bardziej upoważnienia. Głos spomiędzy cherubów ogranicza raczej działania trzeciego jeźdźca, niż daje mu zezwolenie na głodowe stawki. W ten sam sposób można też interpretować stwierdzenie i dana jest im władza [lub moc – gr. eksusia]. Jeśli mądrość Boża ubolewa nad działaniem śmierci i piekła, to nie tyle nadaje im władzę nad czwartą częścią ziemi, co ją ogranicza, by nie straszyły wszystkich mieszkańców ziemi.

Patrząc na mapę krajów, w których chrześcijaństwo ma większość, odnosi się wrażenie, że są to raczej dwie trzecie ziemi, a nie jedna czwarta. Jeśli dołożymy do tego islam, który również wywodzi się z judeochrześcijańskiego pnia, to kraje o większości chrześcijańskiej lub islamskiej pokrywają prawie całą ziemię, z wyjątkiem Azji południowo-wschodniej*. Liczbowo chrześcijanie stanowią nieco ponad 30 procent mieszkańców ziemi. To też raczej bliżej jednej trzeciej niż jednej czwartej.

* Gdyby przyjąć, że zielony koń to islam jako religia, która często w swej historii siała wokół siebie śmierć i również straszy piekłem z wiecznymi mękami, to rzeczywiście zakres jej panowania, zarówno terytorialnego, jak i demograficznego, odpowiadałby mniej więcej jednej czwartej.


Mapa: Dominująca religia wg. krajów, źródło: Pew Research Center's Forum on Religion & Public Life

Być może należałoby zatem stwierdzić, że chrześcijaństwo i islam, mając władzę nad prawie całym światem, zawsze egzekwowałyby ją przy użyciu propagandy, miecza, głodu i moru, gdyby ich działania nie zostały ograniczone do jednej czwartej ziemi, tak by grzeszne skłonności złej władzy nie dręczyły ludzi ponad miarę. Złe skłonności muszą się ujawnić, żeby ludzkość mogła zobaczyć ich tragiczne skutki i dzięki temu doświadczeniu na wieki już brzydzić się takimi metodami sprawowania władzy. Skutki te nie muszą jednak dotykać wszystkich. W naszych czasach wystarczyło, że nazizm rozwinął się tylko w Niemczech, a komunizm w Rosji, by wszyscy ludzie znienawidzili systemy totalitarne. W ten sposób Boża wszechmoc ogranicza zło, aby spełniło uświadamiającą rolę, ale jednocześnie nie było zbyt dotkliwe dla wszystkich ludzi.

Jeśli owe cztery klęski: miecz, głód, śmierć (czyli mór) i zwierzęta ziemskie są skutkami działania czterech jeźdźców, to wtedy klęskę, jaką niosą zwierzęta ziemskie, należałoby przyporządkować pierwszemu jeźdźcowi. Na białym koniu przybywał łucznik. Ten, który byłby właściwie uprawniony do zabijania dzikich zwierząt, by nie dręczyły ludzi, najwidoczniej powstrzymywał się od takiego działania, za to ranił tych, którzy przeszkadzali jego władzy. Tak właśnie działa propaganda, która kieruje swe ostrze przeciwko niepokornym, a wywyższa ludzi podłych. Władza posługująca się kłamstwem zaburza też uregulowane sumieniem postrzeganie dobra i zła. Złe instynkty, których człowiek nabywa służąc swemu egoizmowi, zaczynają być chwalone, a dobro ganione, przez co każdy, kto zostaje poddany takiemu „praniu mózgu”, ulega poniekąd zezwierzęceniu.

Metody utrwalania złej władzy przy użyciu miecza i głodu, czyli działania drugiego i trzeciego jeźdźca, wydają się dobrze znane i opisane. Jeźdźcowi na zielonym koniu śmierci, który ciągnie za sobą piekło, odpowiadałaby w tym zestawieniu klęska śmierci, czyli mór. Ideologia strachu przed piekłem jest rzeczywiście zarazą, która łatwo się pleni i szybko wciąga kolejne kręgi zarażonych. Niełatwo buduje się mechanizmy propagandy, przemocy czy ekonomicznych uzależnień. Tymczasem religijny, zabobonny strach szerzy się sam, bez wielkiej pomocy tych, którzy propagują tego typu „teologię”. Jej wyznawcy prędko zauważają, że wzbudzanie strachu i poczucia winy daje im władzę, i dlatego szybko znajdują się kolejni, którzy stają się nośnikami owej śmiertelnej choroby, by zarażać nią jeszcze innych.

Jakże wdzięczni możemy być Bogu, że ograniczył działanie tych klęsk do jednej czwartej ziemi. Boża mądrość zadecydowała, że przeważnie wystarcza nam realny przykład jednego systemu zbudowanego na krwi, by pozostali ludzie zrozumieli, na czym polega błąd sprawowania władzy przy użyciu łuku, miecza, jarzma czy piekła. To od nas, poddanych, zależy, jaki zasięg działania mają klęski wywoływane przez kolorowych jeźdźców. Jeśli reagujemy odpowiednio wcześnie, ich aktywność szybciej gaśnie. Brak refleksji powoduje, że klęski szerzą się szybko, a skutki sięgają tak daleko, że moc Boża musi gasić te zarzewia zła, by nie ogarnęły całej ziemi. Niech Mu będzie za to najwyższe podziękowanie.


Najważniejsze pojęcia i zagadnienia

  1. Cztery typowe klęski: wojna, głód, mór i zezwierzęcenie to skutki działania czterech złych sposobów sprawowania władzy i tylko w wyjątkowych wypadkach stanowią przejaw bezpośredniego karania Bożego.
  2. Zaraza strachu przed piekłem szerzyła się jak dżuma i dopiero niedawno została powstrzymana przez racjonalne myślenie cywilizacji europejskiej.
  3. Ograniczenie zakresu działania zła do jednej czwartej ziemi stanowi Bożą ingerencję, ułatwiającą ludzkości przetrwanie trudnej lekcji szkodliwości grzechu.

W następnym odcinku: Pobite dusze pod ołtarzem – czyli wołanie o pomstę z nieba



© | ePatmos.pl