Tak mówi ten, który zaświadcza o tym: Zaprawdę, przyjdę wkrótce. Amen! O tak, przyjdź, Panie Jezu! – Obj. 22:20.
Religie można ogólnie podzielić na: (1) takie, które polegają na czczeniu bóstw nieoczekujących od wyznawców niczego poza ofiarami; (2) takie, które wymagają od wierzącego, by stosował się do określonego kodeksu postępowania, z czym związane są kary i nagrody; oraz (3) takie, które oprócz powyższego przewidują także zmianę porządku świata na lepszy, umożliwiający wszystkim, również obecnie niewierzącym, szczęśliwe życie w nowym, rajskim świecie. Chrześcijaństwo, polegające zgodnie ze swoją nazwą (od gr. słowa christos „pomazaniec”, odp. hebr. maszijach „mesjasz”) między innymi na wierze w powrót Jezusa, który zostanie uznany za króla świata przez wszystkich mieszkańców ziemi, powinno z założenia być wspólnotą ludzi oczekujących na zmianę porządku świata.
Judaizm u zarania ery chrześcijańskiej był religią w znacznej mierze „rabiniczną” (zob. powyżej, punkt 2.). Polegało to na konserwatywnym pielęgnowaniu zakorzenionych tradycji nauczania sprowadzającego się do ustalania szczegółowych przepisów definiujących kult Boga oraz do określenia wymogów moralnych dla wyznawcy religii Mojżeszowej. Obecne w nim były także nurty mesjańskie, rozbudzające nadzieje na pojawienie się pomazańca, który wyzwoli naród izraelski spod kurateli Rzymu, przywróci prawdziwy i czysty kult w Jerozolimie, czyniąc z niej stolicę całego świata, oraz nauczy wszystkich ludzi czczenia jedynego i prawdziwego Boga.
Jezus nie obiecywał swoim rodakom doraźnego uwolnienia spod rzymskiego jarzma. Przeciwnie, podobnie jak Jan Chrzciciel, zapowiadał narodową klęskę i ponowne wygnanie. Dawał jednak nadzieję na swój rychły powrót w roli pomazanego króla świata oraz na związaną z nim realizację tych obietnic i nadziei, które Żydzi pokładali w mesjaszu, potomku Dawida. Gdy Jezus umarł, zmartwychwstał i odszedł do nieba, oczekiwanie Jego powrotu w celu pełnego zrealizowania mesjańskich założeń naprawy Izraela i potem całego świata stało się fundamentem wiary apostołów oraz zakładanych przez nich pierwszych gmin „drogi Pańskiej” (Dzieje Ap. 18:25).
Z czasem, gdy chrześcijaństwo stało się powszechne, a nawet znalazło swe miejsce w ośrodkach władzy politycznej, oczekiwanie na powrót Jezusa przestało być popularne. Idea mesjańska została zastąpiona tezą, że chrześcijanie panują już tu i teraz, a Królestwo Chrystusa realizuje się w dyscyplinie porządku kościelno-państwowego. Ostateczną nagrodę lub karę miała wierzącemu przynosić śmierć, po której – jak głoszono – wszyscy ludzie natychmiast przenoszą się do wieczności istnienia w zaświatach. Prawdziwą wiarę w powrót Jezusa przechowały jedynie mało popularne i prześladowane nurty millenarystyczne, które nie godziły się na doczesną i daleką od doskonałości wersję rzekomego panowania Chrystusa za pośrednictwem chrześcijańskiej odmiany cesarstwa oraz hierarchii kościelnej. Niektóre z tych ruchów były nacechowane naiwnym katastrofizmem, co stało się podstawą do wyszydzenia całej idei mesjańskiego powrotu Jezusa w celu zmiany porządku świata.
Ten historyczny rozwój nie zmienia faktu, że chrześcijaństwo u samej podstawy jest religią mesjańską, uznającą potrzebę uratowania („zbawienia” od gr. sodzo – zachować przy życiu, ocalić od śmierci, wyratować, wybawić) i naprawy całego świata. Naturalne wydaje się więc zakończenie Księgi Objawienia obietnicą rychłego powrotu Jezusa. Nadzieję tę w formie modlitewnego błagania artykułuje też Jan. Swoje „przyjdź, Panie Jezu!” wypowiada jakby w imieniu wszystkich chrześcijan, którzy tak jak i on powinni oczekiwać na powrót Jezusa. W gruncie rzeczy wszystkie wizje proroczej księgi Jana prowadzą do kulminacji, jaką będzie ustanowienie rządów Boga i Jezusa w Nowej Jerozolimie dla całej ziemi i wszystkich jej mieszkańców.
Eschatologii, czyli nauki o „końcu świata”, a jednocześnie o początku nowej, przyszłej epoki Mesjańskiego Królestwa, nie da się oddzielić od chrześcijaństwa. Jest ona jego sednem i sensem. Zbawienie przez wiarę w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa jest tylko środkiem wiodącym do głównego celu, jakim jest dla Mistrza i Jego uczniów wieczne panowanie Boga na stworzonej przez Niego ziemi wśród uznających Go za władcę i miłujących stworzeń (Psalm 115:16-17).
Niechaj więc wszyscy wierzący czytelnicy Księgi Objawienia dołączą się do modlitwy jej autora: Przyjdź, Panie Jezu! Zmień ten świat na lepszy! Ustanów na nim swoje królestwo sprawiedliwości! Doprowadź do ukarania niegodziwych i nagrodzenia sprawiedliwych! Daj wszystkim ludziom szansę poznania Ojca i odziedziczenia wiecznej egzystencji na zasadzie respektowania Jego praw i życia w pokoju z innymi mieszkańcami ziemi oraz z całym jej naturalnym środowiskiem! Owszem, przyjdź Panie Jezu! Amen!
W następnym odcinku: Tęsknota i marzenie – czyli rozkosz przenoszenia się w inne światy
© | ePatmos.pl