Obietnica na czas niedoli

Psalm 9:9-10

18 marzec 2022

Obietnica na czas niedoli

Autor:
Piotr Litkowicz

I będzie PAN ucieczką dla uciśnionego, schronieniem w czasie niedoli. I będą ufać tobie ci, którzy znają twoje imię, bo nie opuszczasz, PANIE, tych, którzy cię szukają. (Psalm 9:9,10)

Tak często, zbyt często używać musimy słów i określeń opisujących nieszczęście w skali masowej. Wdzierają się bezpośrednio do głowy, ściskają serce, zagłuszają inne myśli. Dopiero z bliska, przytłoczeni siłą zła i bólu oraz przerażeni skalą, oddzielamy słownikowe i rzeczywiste znaczenie pojęć: PANDEMIA, WOJNA, KATASTROFA HUMANITARA.

Ośrodek wczasowy nad zalewem, otoczony lasem w centralnej Polsce. Obecnie miejsce zakwaterowania ukraińskich matek z dziećmi. Spokój, porządek i cisza. Ale wystarczy popatrzeć chwilę na te kobiety, aby zrozumieć, że to nie wypoczynek je tutaj przyprowadził. Z komórkami przy uchu, nerwowymi ruchami i spojrzeniami zdradzają stres i dyskomfort. Na szczęście dzieci potrafią cieszyć się huśtaniem i bieganiem po placu zabaw.

Czy każdemu uchodźcy, każdemu choremu i skrzywdzonemu możesz, Panie, zapewnić schronienie? Czy każdy może szukać u Ciebie oparcia i pomocy?

Odpowiedź zawarta jest w człowieku, którego wyposażyłeś w zdolność empatii oraz skłonność do pomocy. Bo odpowiedzią na ogrom niedoli jest fala bezinteresownego wsparcia. Często chaotycznego, nieskoordynowanego lub nietrafionego, ale pochodzącego bezpośrednio z serca, z wewnętrznej potrzeby.

Bunt przeciwko niesprawiedliwości i łzy bezradności, współczucia też nam podarowałeś jako wyraz tęsknoty za Twoją bliskością i Twoim Królestwem.

Moja twarz jest czerwona od płaczu i na moich powiekach jest cień śmierci.
Chociaż nie ma żadnej krzywdy na moich rękach, a moja modlitwa jest czysta.
Ziemio, nie zakrywaj mojej krwi i niech moje wołanie nie znajdzie miejsca!
Oto teraz mój świadek jest w niebie, mój obrońca na wysokości.
Moi przyjaciele szydzą ze mnie, ale moje oko wylewa łzy ku Bogu.

- Hiob. 16:16-20



© | ePatmos.pl