Ludzie listy piszą?

10 grudzień 2021

Ludzie listy piszą?

Autor:
Ela Dziewońska

Nie wiem. Zapytałam o to panią na poczcie i usłyszałam: „Piszą, ale nie tyle co kiedyś” – czyli dla niektórych ta forma kontaktów międzyludzkich nie jest przeżytkiem. Zmieniła się poczta. Teraz to sklep z pościelą, zabawkami, słodyczami, książkami, gazetami, ale ponoć, jak mi opowiadała krewna, w Australii jest podobnie, więc przestałam się czepiać. W naszym małym miasteczku zdarzają się w UP duże kolejki – oprócz kupowania znaczków sporo ludzi robi tam comiesięczne płatności, wysyła i odbiera paczki, więc żartuję, że jeszcze kącik kawowy by się przydał, bo dużo tu rozmów, ale na to nie ma co liczyć w czasie pandemii.

Zatem piszą. Ciekawe co? Tylko nowinki, opowieści rodzinne, zmartwienia, troski czy może i jakieś pogłębione rozważania egzystencjalne? Ja ostatnio pisuję bardzo rzadko, a jeśli już, to krótkie listy. A to taki ładny obyczaj, podobnie jak składanie sobie życzeń, bo dobrych słów nigdy za wiele.

Ale to też nic nowego pod słońcem. Im dalej sięgam w przeszłość biblijną, tym rzadziej znajduję wzmianki o pisanych wiadomościach. Jakub wysyła młodego Józefa, by dowiedział się, co słychać u pozostałych synów wypasających bydło. Mojżesz posyła szpiegów, by zobaczyli, co właściwie jest w tej ziemi, do której z takim trudem podąża cały naród.

Potem pojawia się już określenie „list”. W Księdze Estery listem jest jakoś zapisany przekaz „rozesłany przez posłów na koniach i mułach”, nawołujący do zabijania wszystkich, którzy prześladowali Żydów (Estery 8:9, Estery 9:5).

Rozdział 29 Proroctwa Jeremiasza zawiera długi list proroka, wysłany za pośrednictwem niejakiego Elasy, syna Szafana, oraz Gemariasza, syna Chilkiasza. To zachęta dla wygnanych, by w Babilonie budowali domy, zakładali ogrody, zabiegali o pokój dla tego miasta, a po siedemdziesięciu latach wrócą do swojej ziemi.

O kilku listach wspomina Księga Ezdrasza. Jak te listy wyglądały? Wiózł je posłaniec, zatem jak długo to trwało? Nie wiem. Nie miejsce tu także, by rozpatrywać, kto i po co pisał. Zaskoczyło mnie tylko, że w krótkim tekście tyle wzmianek o listach przeczytanych, wysłanych, o listach mających dużą moc sprawczą.

Lata po Chrystusie to czas listów. Pierwszy, o jakim wspominają Dzieje Apostolskie, wysłano do pogan po spotkaniu Apostołów w Jerozolimie. Traktuje o zasadach wiary i wylicza, od czego głównie mają się poganie „wstrzymywać”. (Dzieje Ap. 15:23). A potem są listy apostolskie, wykłady teologiczne, budowanie relacji, słowa pociechy do nowo założonych zborów, próby rozwiązywania problemów. Pojawia się obyczaj bezpośredniej komunikacji.

Najważniejszym jednak przesłaniem tamtego czasu jest: „Listem naszym wy jesteście, napisanym na sercach naszych” (2 Kor. 3:1-2).

Podobne tamatycznie



© | ePatmos.pl