Słoneczna obietnica

Mal. 4:2

04 luty 2022

Słoneczna obietnica

Autor:
Piotr Litkowicz

A dla was, czczących moje imię, wzejdzie słońce sprawiedliwości i uzdrowienie w jego skrzydłach. Wyjdziecie [swobodnie] i będziecie podskakiwać jak tuczone cielęta. (Mal. 4:2)

Przełykam cholekalcyferol (C27H44O). W tej jednej kapsułce jest aż 5.000 jednostek aktywnych. Za oknem wstaje nowy dzień. Nocny deszcz zmył resztki śniegu. Dzisiaj już 4 dzień lutego. Jest mokro i pochmurnie, a ja tęsknię za słońcem.

Światła dziennego o temperaturze barw w zakresie pomiędzy 5500–7000 K i natężeniu słonecznego letniego dnia nie można po prostu zamknąć w pigułce witaminy D3. Połknąłem już dzisiejszą dawkę substytutu, ale i tak marzę o promieniach, które nie palą, ale uzdrawiają, dają radość i wolność.

Drogą do Dobrego Światła jest pokora, wierne oddanie i bojaźń Pana (Mal. 3:16-18, Mal. 4:1).



© | ePatmos.pl