Dwie ofiary zamachu terrorystycznego 7 kwietnia w Tel Awiwie to Tomer Morad i Eytam Magini, 27-letni przyjaciele pochodzący z Kfar Saba.

W piątek zmarła trzecia osoba - Barak Lufan, który został ciężko ranny podczas wczorajszej strzelaniny, zmarł w szpitalu na skutek odniesionych ran.

35-letni ojciec trójki dzieci był mieszkańcem Givat Shmuel i dorastał w kibucu Ginosar.

Był trenerem izraelskiej drużyny paraolimpijskiej i głównym trenerem izraelskiej narodowej drużyny kajakowej, jak podaje na swoich kontach w mediach społecznościowych.

Młodzi ludzie przebywali w czwartek wieczorem w barze Ilka na ulicy Dizengoff, kiedy palestyński terrorysta otworzył ogień do zatłoczonego lokalu. W wyniku ataku wiele osób zostało rannych.

Terrorysta, 28-letni mieszkaniec Jeninu Ra'ad Hazem, został zastrzelony po odnalezieniu przez siły bezpieczeństwa w piątek rano po nocnej obławie.

„Nasze miasto pogrążone jest w głębokiej żałobie” – powiedział burmistrz Kfar Saba Rafi Sa'ar, dodając, że Tomer i Eytam byli przyjaciółmi z dzieciństwa. „Moje serce jest z rodzinami ofiar.”

Pogrzeb ma się odbyć w niedzielę po południu na cmentarzu Pardes Haim w Kfar Saba.

„Wiedzieliśmy, że jeśli po 45 minutach nie otrzymamy odpowiedzi, to znaczy, że to oni” – powiedział ich przyjaciel Avi Benvenisti.

Dodał, że Tomer i Eytam zaplanowali spotkanie z przyjaciółmi w Ilka i dotarli tam wcześniej.

„Kiedy po dwóch lub trzech godzinach nie dostajemy odpowiedzi, wyciągamy wniosek” – powiedział przyjaciel.

Przez cały piątkowy poranek na miejsce zamachu przybywali ludzie, aby wyrazić żałobę, zapalając świece i składając kwiaty.

Inny przyjaciel, Alon Grossman, wygłosił mowę pochwalną na temat Tomera i Eytama i podkreślił głęboką przyjaźń i więź, jaka ich łączyła.

„Tomer był gwoździem, osobą, która trzymała wszystkich razem” - powiedział. „Wszyscy przyjaciele zawsze byli wokół niego. On był najbardziej widoczny.”

Alon Grossman powiedział, że Tomer, który był w związku, właśnie ukończył studia i przygotowywał się do znalezienia pracy.

„Był kochaną, szczęśliwą osobą” – powiedział. „Uwielbiał wspólnie spędzać czas, gotować. Eytam i Tomer siedzieli razem w tym przeklętym pubie i czekali na przyjaciół. Eytam, podobnie jak Tomer, był w centrum grupy. Obaj trzymali grupę w całości i byli dobrymi przyjaciółmi.”

Prezydent Isaac Herzog złożył kondolencje rodzinom Tomera i Eytama.

„Dwóch młodych Izraelczyków, dwa kwiaty, straciło życie we wczorajszym strasznym ataku w Tel Awiwie” – powiedział Herzog. „Ich jedynym grzechem była chęć spędzenia normalnego wieczora poza domem.”

Prezydent Herzog podziękował również służbom bezpieczeństwa za schwytanie i zabicie terrorysty oraz skierował modlitwy do osób rannych w ataku, które nadal są hospitalizowane.

Tomer Morad, Eytam Magini, Barak Lufan (źródlo: The Times of Israel)